W sieci pojawia się sporo interesujących ofert pracy, a mimo to tak mało osób przechodzi przez proces rekrutacyjny. Dlaczego? Zwykle wina leży po naszej stronie, gdyż naciągamy swoje kwalifikacje marnując tym samym swój czas i osób odpowiedzialnych za zatrudnienie.
O tym, że nie warto manipulować zawartością swojego CV przekonał się chyba każdy, kto tuż po rozmowie kwalifikacyjnej został odesłany z kwitkiem. A zdarza się to nadal często, gdyż nie weryfikujemy swoich kwalifikacji, a za to mamy skłonność do używania powszechnie stosowanych zwrotów, jak chociażby „biegła znajomość języka angielskiego”, czy „umiejętności sprzedażowe” – te zwroty są zbyt ogólne i zwykle nie dają odpowiedzi pracodawcy, czy mamy dane umiejętności czy też nie. Zdecydowanie lepiej napisać, że mamy „dobrą znajomość języka angielskiego”, czy „umiejętność analizy procesów sprzedażowych”, bądź „opanowane techniki sprzedaży internetowej”. Po co kompromitować się pisząc o biegłej znajomości języka angielskiego, gdy w rezultacie będzie nam brakowało słownictwa specjalistycznego adekwatnego do danej branży. Lepiej rozbłysnąć niczym gwiazda podczas rozmowy rekrutacyjnej niż przygasić swój płomień, tak szybko, jak szybko gaśnie zapałka.
Oczywiście nie znaczy to wcale, że mamy unikać poszukiwania ambitnej pracy dla siebie. NIE. Należy szukać dobrych możliwości dla siebie i jednocześnie wzmacniać te strony naszych kwalifikacji, które tego wzmocnienia potrzebują. A trzeba przyznać, że ofert na szkolenia zawodowe nie brakuje, dlatego wybór odpowiedniego nie jest zbyt trudny. W dzisiejszych czasach można także złożyć zapotrzebowanie na szkolenie, o jakiejś interesującej nas tematyce. Firmy szkoleniowe są skłonne organizować szkolenia szyte na miarę, bo to pozwala im wyróżnić się n tle konkurencji.
Szukajmy zatem szkoleń, które pozwolą nam wybić się spośród grona kandydatów aplikujących na dane stanowisko, a te znajdziemy pod tym linkiem.
M-S-M